Ażurowa podstawa w kształcie zbliżonym do rombu, wysklepiona, zbudowana z lekkich, ażurowych form schweifwerkowych i stylizowanych roślinnych, zdobionych barwną emalią korpusową i żłobkową, a także fakturowanych. Na stelażu osadzony centralnie duży kaszt o zdobionych emalią ściankach, z diamentem o szlifie tablicowym. W narożnikach na spodzie haczyki służące do spinania rozety w łańcuch.
Komplet trzynastu rozet stanowiący ozdobę otoku kołpaka Franciszka I należał, podobnie jak inne klejnoty tego władcy znajdujące się w zbiorach Muzeum Narodowego w Szczecinie, do wyposażenia grobowego księcia. Odkrycia w szczecińskiej krypcie dokonano w listopadzie 1946 roku podczas odgruzowywania zamku książąt pomorskich zniszczonego w czasie wojennych bombardowań. Spośród czternastu sarkofagów znajdujących się w krypcie tylko dwa zachowały się w całości. W jednym z nich, należącym do księcia Franciszka, odkryto pełen zestaw biżuterii, w której pochowano władcę: ozdoby kołpaka (egretę i 13 rozet), wisiory, bransolety, pierścienie i przyszywane do stroju drobne ozdoby zwane pontalikami.
Ubiór księcia, zgodnie z protokołem z otwarcia trumny, zachował się w złym stanie i zabezpieczono z niego jedynie kołpak, rozety do obuwia spięte złotymi rozetkami oraz trzy fragmenty złotej koronki stanowiącej wykończenie podwiązek. Jak w całości wyglądał strój, w którym pochowano księcia wiemy jednak na podstawie relacji z ceremonii pogrzebowej oraz materiałów ikonograficznych. W zbiorach kolegiaty w Merseburgu zachował się całopostaciowy portret księcia Franciszka I na marach, który – mimo niewielkich rozmiarów – szczegółowo ukazuje zarówno kompozycję stroju, jak też rodzaj tkanin i wygląd poszczególnych precjozów.
Kosztowności znalezione w sarkofagu Franciszka I zdeponowano najpierw w sejfie Narodowego Banku Polskiego, a później trafiły na wiele lat do zbiorów Muzeum Narodowego w Warszawie. Do szczecińskiego muzeum klejnoty Franciszka powróciły dopiero w 1969 roku.
Monika Frankowska-Makała