Na awersie półpostać księcia w bogatej zbroi z odkrytą głową i rapierem u boku w prawo. W perełkowym otoku tytulatura: IOHAN FRID D G DVX STETIN POM.
Bicie złotej monety w Europie było związane z rozwojem gospodarczym i potrzebami handlu międzynarodowego. Na Pomorzu Zachodnim pierwsze złote guldeny wybił książę Bogusław X na przełomie lat 1498/1499, ale efemeryczny charakter emisji nie znalazł odbicia w obiegu monetarnym. Kraj pozbawiony własnej bazy kruszcowej od początku funkcjonowania mennictwa (lata siedemdziesiąte XII wieku) zdany był na import metali szlachetnych, przebijanie starych monet i kosztowności. Słaba kondycja finansowa władców pomorskich bezpośrednio przekładała się na niewielką skalę produkcji złotych monet. Dukaty księcia Jana Fryderyka, choć liczniejsze niż za czasów Bogusława X, znane są tylko z dwóch roczników – 1594 i 1596. Na monetach pojawił się wizerunek władcy w półpostaci, z rapierem przy boku i bogato zdobionej zbroi rycerskiej. Przypuszczalnie wzorowano się na starszych ujęciach monetarnych spotykanych w mennictwie niemieckim i polskim. Władców przedstawiano w typie rex armatus (król zbrojny), w zbroi i najważniejszymi atrybutami – koroną, mieczem i jabłkiem panowania. Wizerunek ten ulegał przekształceniom w szczegółach, ale generalnie zachowywał pierwotny schemat. Podobny wizerunek Jana Fryderyka występuje na talarach i półtalarach bitych w tym samym czasie, ale trudno określić następstwo poszczególnych stempli. Znaki ziem wchodzących w skład księstwa wołogoskiego (hrabstwo choćkowskie i księstwo rugijskie), umieszczone w tarczy herbowej wskazują, że całe Pomorze Zachodnie traktowane było jako wspólne dobro dynastii Gryfitów. Tekst zawarty w legendzie rewersu odzwierciedla religijność i oddanie luteranizmowi. Po wprowadzeniu reformacji i śmierci ostatniego biskupa katolickiego Jan Fryderyk w 1557 roku został pierwszym tytularnym biskupem kamieńskim. Dukat nie jest sygnowany, ale staranne stemple świadczą o dużych umiejętnościach rytownika.
Genowefa Horoszko