Zamknięty, kobaltowy naszyjnik. Zamknięcie w formie związanego na supeł sznurka. Na gruby bawełniany skręcony z 26 nitek beżowy sznurek nanizano 105 szklanych, kobaltowych paciorków oraz wykonany z brązu wisiorek w kształcie wydłużonego stożka przypominającego dzwon. Wisiorek ozdobiono wzorami geometrycznymi. W jego dolnej części półkolami przypominającymi wachlarze, a w jego górnej części motywem zbliżonym do spirali. Wisiorek zakończono okrągłym, dość sporym otworem, przez który przeciągnięto bawełniany sznurek.
Wśród Dogonów naszyjniki noszą kobiety i mężczyźni. Prezentowany okaz jest przykładem rzadkiego naszyjnika kobiecego, starego typu, który Dogonowie nazywają Arandugo. Jego paciorki wykonano z bardzo kruchego szkła, którego nie wytwarzają. Według badaczy, którzy wzięli udział w Studenckiej Ekspedycji Etnograficznej „Afryka 76–77”, dzięki której naszyjnik znalazł się w zbiorach Muzeum Narodowego w Szczecinie, wisiorek mógł być wytworem miejscowym, wykonanym przez dogońskiego kowala, natomiast szkło mogło być pochodzenia europejskiego.
Wisiorek w kształcie podłużnego dzwonu został odlany z brązu metodą na wosk tracony. Jest to metoda odlewnicza polegająca na wykonaniu woskowego prototypu wyrobu, który oblepia się gliną i wypala w piecu. Do pustej formy, którą umieszcza się w glinianej miseczce wprowadza się metal. Wszystko wkłada się po raz kolejny do pieca. Po całkowitym rozpuszczeniu brązu i odpowiednim nagrzaniu formy kowal bierze ją w szczypce i odwraca, aby płynny metal dokładnie wypełnił miejsce wytopionego wosku. Po ostygnięciu glina jest rozbijana, a gotowy produkt czyszczony pilnikiem.
Katarzyna Findlik-Gawron