Srebrzystoszara obręcz, rozłamana na dwie części, wykonana została z czworograniastej cynowej sztaby. Przypomina kształtem naszyjnik obręczowy z ściętymi prosto i nieco pogrubionymi końcami oraz niewielkimi, nieregularnie rozmieszczonymi otworami. Zabytek jest zdeformowany, a jego powierzchnia popękana, co może świadczyć o wtórnym przepaleniu w ogniu.
Obręcz wykonano z czworokątnej cynowej sztaby. Ma prosto ścięte i nieco pogrubione zakończenia oraz niewielkie otworki w kilku miejscach. Specyficzne pęknięcia na powierzchni oraz deformacja świadczą o wtórnym przepaleniu. Obręcz jest elementem skarbu ozdób brązowych, które rolnik Karl Sager znalazł na swojej łące w 1941 roku. Z rysunku wykonanego przez kapitana Poirota – więźnia obozu jenieckiego w Prenzlau – wynika, że pierwotny układ odkrytych przedmiotów nie był przypadkowy. Na dwa naszyjniki wieńcowate nawleczono pięć bransolet spiralnych, a na tym wszystkim ułożono cynową obręcz. Kontekst wodny oraz wyraźnie intencjonalny układ wskazuje, że był to depozyt ofiarny. Znalezisko zostało przekazane do zbiorów Muzeum Krajowego w Szczecinie. Tu gościło zaledwie trzy lata. W 1944 roku zostało w całości ewakuowane w głąb Niemiec i tam ukryte przed wojennym zniszczeniem. Do Szczecina zabytki powróciły w 2009 roku w efekcie polsko-niemieckiej wymiany dawnych zbiorów archeologicznych. Cynowa obręcz należy do znalezisk bardzo rzadko spotykanych na terenie Polski. Ich występowanie ogranicza się do okresu halsztackiego D (lata ok. 600/550–400/450 BC). Pozostałe, bardzo efektowne przedmioty ze skarbu są świadectwem wyjątkowych umiejętności pradziejowych metalurgów. Duże walory ekspozycyjne oraz znakomity stan zachowania tych wytworów pozwalają uznać depozyt z Karkowa za jeden z cenniejszych nabytków muzealnych.
Dorota Kozłowska