Rysunek w układzie pionowym na karcie niebieskiego papieru weneckiego w kształcie prostokąta. Studium figuralne wykonane czerwonobrunatną kredką przedstawia dwie postacie. Na bliskim planie półleży brodaty starzec Peneusz (bóstwo greckiej rzeki Penejos), obejmując ramieniem przewrócony dzban, z którego płynie strumień wody dający początek rzece. Za plecami Peneusza półleży na skale odwrócona tyłem jego córka - nimfa Dafne. Przemienia się w laur, trzymając ramiona wzniesione do góry, a z jej palców wyrastają gałązki laurowe. Oboje spoglądają w prawą stronę przedstawienia. Rysunek jest szkicem do grupy figuralnej w lewej partii obrazu olejnego Apollo i Dafne, przechowywanego w zbiorach Galerii Narodowej w Waszyngtonie.
Kompozycja Giambattisty Tiepola przedstawia mitologiczne postacie – nimfę rzeczną Dafne i jej ojca Peneusza. Dafne właśnie przemienia się w drzewo laurowe, z jej palców wyrastają gałązki. Peneusz na znak opiera się o pękaty przewrócony dzban, z którego wylewa się woda, dając początek rzece Penejos, której jest bóstwem.
Giambattista opracowując tę scenę nie trzymał się ściśle mitu, który mówi, że Dafne uciekając przed zakochanym w niej Apollem schroniła się u matki. Ukazał ją chroniącą się u ojca. Scena dała artyście możliwość ukazana kontrastu między młodym ciałem kobiecym i męskim ciałem starca, co uzyskał dzięki precyzyjnemu operowaniu światłocieniem.
Szkic jest rysunkiem przygotowawczym do obrazu olejnego Apollo i Dafne malowanego przez Tiepola w latach 1755–1756, który obecnie znajduje się w National Gallery of Art w Waszyngtonie. Został narysowany czerwoną kredką, tak zwaną sangwiną, używaną od czasów renesansu do wykonywania rysunków i szkiców. Wykonana jest na grubym, niebieskim papierze weneckim.
Rysunek należy do zespołu 36 prac rodziny Tiepolo, największego zbioru rysunków tej wybitnej i sławnej osiemnastowiecznej weneckiej rodziny artystycznej w Polsce. Skomplikowane losy dzieł ustalił Georg Knox, angielski badacz twórczości Tiepolów. Rysunki po śmierci Giandomenica Tiepolo, syna Giambattisty, stały się własnością jego ucznia, Johanna Dominika Bossi, miniaturzysty i rysownika, monachijskiego malarza dworu bawarskiego, czynnego także na dworach w Szwecji, Rosji i Austrii. Po tym malarzu odziedziczyła rysunki jego córka Maria Teresa Karolina, żona Carla Christiana Friedricha Beyerlen, sekretarza księstwa Wirtembergii. Małżonkowie mieszkali w Stuttgarcie, po ich śmierci rysunki zostały zlicytowane na aukcji tamtejszego antykwariatu H.G. Gutekunsta w 1882 roku. Kupił je szczeciński prawnik Johann Theodor Müller, który kierując się patriotycznym porywem przed 1907 rokiem, w okresie tworzenia się szczecińskiego Muzeum Miejskiego, ofiarował je do zbiorów Gabinetu Rycin.
Po drugiej wojnie światowej rysunki wywieziono do Związku Radzieckiego. W ramach rewindykacji w 1956 roku wróciły do Polski, początkowo jako depozyt znalazły się w Muzeum Narodowym w Warszawie, a następnie w dwu partiach, w latach 1973 i 1984, powróciły do Szczecina i trafiły do Gabinetu Grafiki Muzeum Narodowego.
Ewa Gwiazdowska