Cienka moneta okrągła, o nieregularnych kształtach; napisy na awersie i rewersie dookoła, po zewnętrznej stronie; brzeg wewnętrzny zaznaczony perełkowatym wzorem; w środku okrąg z gotycką literą.
Jednym z najcenniejszych znalezisk archeologicznych w powojennym Szczecinie jest tzw. skarb z Podzamcza datowany na XIV/XV stulecie, odkryty podczas badań wykopaliskowych w 1999 roku. W grapenie, trójnożnym metalowym naczyniu z ceramiczną pokrywą, który spoczywał pod posadzką kamienicy przy Targu Rybnym (Fishmarkt), znajdowały się srebrne pozłacane ozdoby (pierścienie, zapinki, klamry i okucia pasów, guziczki, aplikacje naszywane na strój, szpile, okucia rękojeści noża) oraz monety (witeny i grube fenigi) bite głównie w mennicach Pomorza Zachodniego, przede wszystkim w Stralsundzie (Strzałów) i Greifswaldzie (Gryfia). Wartość monet została oszacowana na około dziewięć grzywien lubeckich, co w tym czasie nie było dużym majątkiem. Wśród nich znalazł się między innymi tzw. witen (witten), moneta będąca przykładem mennictwa miejskiego, charakterystyczna zwłaszcza dla Stralsundu (Strzałowa), który wraz z innymi miastami pomorskimi, idąc za przykładem głównych ośrodków Związku Hanzeatyckiego – Lubeki i Hamburga, wprowadził do obrotu w 2. połowie XIV wieku nominał wyższy od denara. Strzałów (Stralsund), Szczecin (Stettin), Gryfia (Greifswald), Dymin (Demmin), Tąglim (Anklam) oraz Wołogoszcz (Wolgast) zawarły porozumienie dotyczące bicia witenów – monety o wartości 4 denarów według jednego systemu menniczego oraz z takim samym stemplem. Stralsund jednak, jako jedyny ośrodek, miał przywilej gwarantujący pełnię praw menniczych, z własnym wyobrażeniem na stemplu, którym była między innymi gotycka litera S – inicjał nazwy miasta. W ten sposób powstały charakterystyczne witeny strzałowskie, zaopatrzone niekiedy w sentencje religijne, na przykład DEUS IN NOMINE TUO (Boże w imię Twoje).
Małgorzata Peszko