Rdzeń podstożkowy o frontalnej odłupni obejmującej ok. 1/4 obwodu, eksploatowany naciskowo wykonano z bryłki krzemienia o bardzo wysokiej jakości. Jego płaską piętę uformowano jednym odbiciem. Na odłupni znajdują się wąskie negatywy wiórów o prostych krawędziach z płaskimi, słabo widocznymi falami odbicia. Jeden z boków rdzenia krótko przed porzuceniem został zniesiony jednym odbiciem wykonanym twardym tłukiem, co pozostawiło głęboki negatyw. Negatywy odbić naprawczych widoczne są także na wierzchołku, pięcie i tyle rdzenia. Na jednym z boków zachowane są drobne wymiażdżenia powstałe na skutek ściskania rdzenia w immobilizatorze w trakcie odciskania wiórów. Zabytek pokryty jest jasną patyną.
Rdzeń podstożkowy jest częścią kolekcji zebranej przez R. Richtera w czerwcu 1939 roku w pobliżu Morzyczyna, pow. stargardzki, która zawiera krzemienie oraz fragmenty ceramiki datowane na różne okresy mezolitu i neolitu. Wykonano go z bryłki krzemienia bardzo wysokiej jakości. Służył do odbijania wiórów, czyli podłużnych fragmentów krzemienia, półsurowca do produkcji różnych narzędzi, techniką naciskową polegającą na przykładaniu kości lub poroża do krzemiennych rdzeni i silnym naciskaniu, powodującym odpadanie wiórów. Pięta rdzenia, czyli powierzchnia, do której przykładano naciskacz, jest płaska, uformowana jednym odbiciem. Taki sposób postępowania jest charakterystyczny dla wytwórców z okresu mezolitu w strefie zachodniej części Bałtyku. W końcowej fazie eksploatacji, krótko przed porzuceniem, jeden z boków rdzenia został częściowo odbity kamiennym tłuczkiem. Widoczne są również ślady po różnych zabiegach mających na celu drobne naprawy wierzchołka oraz tyłu rdzenia.
Początek środkowego mezolitu wiązał się z dosyć poważnymi zmianami technologicznymi. Wprowadzenie nowych technik, w tym naciskowej, znacząco ułatwiło produkcję wiórów. Społeczności mezolityczne zazwyczaj dosyć oszczędnie gospodarowały surowcem krzemiennym. Duże bryły były wstępnie eksploatowane z użyciem pośrednika – kości lub fragmentu poroża, który przykładano do rdzenia i uderzano w niego tłukiem. W miarę zmniejszania się rdzenia stopniowo przechodzono do produkcji wiórów przy użyciu nacisku. Utrzymanie małych rdzeni ułatwiało ich unieruchamianie w prostych uchwytach zwanych immobilizatorami.
Okaz z Morzyczyna jest przykładem skrajnie wykorzystanego rdzenia, porzuconego w momencie, gdy nie była już możliwa dalsza eksploatacja. Interesujące są ślady zachowane na jednym boku świadczące o dopasowywaniu rozmiaru i kształtu rdzenia do immobilizatora w trakcie odciskania wiórów. Rdzeń naciskowy z Morzyczyna należy wiązać ze środkową kulturą Maglemose (ok. 7800–7000 BC).
Michał Adamczyk