Antaba w kształcie głowy gryfa z uchwytem w dziobie otoczonej ażurowym obramieniem z przedstawieniem drzewa Jessego. Gryf o wyrazistym wizerunku. Ma długie spiczaste uszy, migdałowate duże oczy i zakrzywiony ostry dziób. Dekoracyjne obramienie o romboidalnym zarysie utworzone jest z winnej latorośli, układającej się w narożach w medaliony. Między medaliony wpisane są liście winorośli i kiście winogron. W dolnym medalionie ukazany jest śpiący Jesse; w bocznych - prorocy Izajasz i Jeremiasz trzymający banderole z napisami. Górny medalion zawiera przedstawienie tronującej Marii z Dzieciątkiem.
Antaby typowe dla kultury średniowiecza były umieszczane na drzwiach kościołów. W przeciwieństwie do kołatek – uchwytów do kołatania – związanych z użytkowaniem drzwi, pełniły funkcję dekoracyjną i symboliczną. Fantazyjnie kształtowane, zwykle przybierały formę nawiązującą do wizerunku głowy lwa, często trzymającego obręcz w otwartej paszczy. Lwia głowa symbolizuje tutaj jednocześnie zło – szatana ujarzmionego u progu kościoła, Domu Bożego, jak również samego Chrystusa, który jest bramą do Królestwa Niebieskiego. Antaba szczecińska zaginiona w okresie drugiej wojny światowej znana jest dzięki zachowanej żeliwnej kopii wykonanej w XIX wieku w oparciu o średniowieczny oryginał. Tradycyjna głowa lwa została zastąpiona głową gryfa, przez co antaba nabrała dodatkowego znaczenia. Gryf jako znak heraldyczny pozwala wiązać powstanie antaby z działalnością mecenasowską miejscowych władców, książąt z rodu Gryfitów. Przypuszcza się, że fundatorem średniowiecznej antaby był zasłużony dla Kościoła pomorskiego Barnim III. Zdobiła ona zapewne drzwi kościoła Mariackiego w Szczecinie, który pełnił rolę książęcej nekropolii, zanim został wybudowany kościół św. Ottona na wzgórzu zamkowym. Niezwykle dekoracyjne obramienie ukształtowane wokół głowy gryfa wykazuje analogie, zwłaszcza w zakresie kompozycji, do antab z kolegiaty w Kołobrzegu i ratusza w Lubece. Te wyjątkowe dzieła wiązane są z twórczością Jana Apengetera, mistrza działającego w wielu ośrodkach nadbałtyckich w 1. połowie XIV wieku.
Kinga Krasnodębska