Trzy czarne sylwetowo potraktowane postaci w marszu ujęte frontalnie. W prawym ręku pistolety automatyczne, postać z lewej i środkowa trzymają ręczne granaty sztyftowe. Pomiędzy nimi dwie czerwone sylwety postaci. Na twarzach trzy białe krążki zamiast oczu i ust.
Urodzony w Moskwie Marian Tomaszewski (1904–1968) rozpoczął naukę w rosyjskim gimnazjum, lecz po rewolucji październikowej przeniósł się z rodzicami do Polski. Matura w Państwowym Seminarium Nauczycielskim Męskim im. Juliusza Słowackiego w Lublinie (1926) umożliwiła przyszłemu malarzowi zatrudnienie w oświacie, z którą związał niemal całe życie zawodowe. Po uzyskaniu dyplomu na warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych uczył rysunku w stołecznych szkołach średnich.
W okresie okupacji hitlerowskiej wrócił do Lublina, gdzie otrzymał funkcję instruktora na kursach plastycznych Janiny Miłosiowej (1896–1983), a później w niemieckiej Szkole Malarsko-Rysunkowej. Równolegle do działalności pedagogicznej Tomaszewski brał udział w podziemnym życiu kulturalnym. Po wyzwoleniu miasta tworzył zręby instytucji z Tymczasowym Zarządem Związku Zawodowego Artystów Plastyków, którego został prezesem.
Doświadczenia lubelskie wpłynęły na powierzenie mu misji organizacji życia artystycznego w Szczecinie, gdzie dotarł we wrześniu 1945 r. W Wojewódzkim Wydziale Kultury i Sztuki pełnił funkcję referenta do spraw plastyki, w lokalnym oddziale ZZAP – wiceprezesa, zakładał Towarzystwo Krzewienia Kultury na Pomorzu Zachodnim i Wolne Studium Sztuk Plastycznych (od 1947 r. Szkoła Sztuk Plastycznych, a od 1948 – Państwowe Ognisko Kultury Plastycznej), którego został kierownikiem.
Wspomnienia wojenne i pionierskie zaangażowanie stały się głównym tematem jego dzieł, w tym projektów druków akcydensowych, tkanin, ilustracji i efemerycznych dekoracji miejskich. Do grupy wczesnych koncepcji z zakresu sztuk użytkowych w stylistyce Fernanda Légera (1881–1955), kiełkujących już w okresie lubelskim, należy praca Defilada zwycięzców (1946). Mimo powrotu artysty do Warszawy w 1951 r., kontakty towarzyskie i zawodowe łączyły Tomaszewskiego z Pomorzem Zachodnim do końca życia.
Szymon Piotr Kubiak