Portretowana ujęta w pozycji siedzącej, na wprost patrzącego. Pociągła twarz z lekko wystającymi kośćmi policzkowymi, oczy ciemne, wypukłe usta. Ręce złożone, wsparte na udach. Suknia ciemna z krótkimi rękawami, dużym kolistym dekoltem. Spoza ramion widoczne oparcie krzesła. Tło neutralne, po lewej w głębi zarys wnętrza. Koloryt: odcienie szarości, akcenty żółci, czerwieni.
Artur Nacht-Samborski to uczeń Józefa Mehoffera, Wojciecha Weissa, Felicjana Szczęsnego Kowarskiego i Józefa Pankiewicza, który rozwijał się artystycznie w Berlinie i Wiedniu, poznając niemiecki ekspresjonizm oraz w Paryżu, gdzie zapoznawał się ze sztuką nowoczesną wraz z kapistami (w latach 1924–1939). Początek okupacji spędził we Lwowie, później ukrywał się pod Warszawą. Po wojnie był pedagogiem w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Gdańsku i Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Specyfikę jego poszukiwań artystycznych najlepiej oddaje połączenie dwóch kierunków inspiracji – z jednej strony niemieckiego ekspresjonizmu, z drugiej strony kolorystów. W swej twórczości stale powracał do niektórych tematów, pokazując tym samym swoje odkrycia i efekty zmagań z materią artystyczną. Jednym z takich tematów był portret kobiecy, który pojawił się w twórczości Nachta-Samborskiego w latach trzydziestych XIX wieku i ponownie pod koniec lat pięćdziesiątych XX wieku. Powstało wówczas wiele portretów o charakterze konwencjonalnym oraz szkicowych, z wyraźnie owalnymi twarzami, z czarnymi punktami oczu i prostymi liniami nosów. Najczęściej były to wizerunki kobiet w intymnych, domowych wnętrzach. Jeden z portretów z początku lat sześćdziesiątych XX wieku znajduje się w zbiorach Muzeum Narodowego w Szczecinie. Nacht-Samborski stworzył całą galerię portretów, może nie tak sławną jak Stanisław Ignacy Witkiewicz, ale bez wątpienia niezwykle różnorodną. Andrzej Kostołowski – jeden ze znawców dokonań artysty – twierdzi wręcz, że wizerunki te są próbą rozwiązania naczelnych dylematów powojennej figuracji – pytaniem o to, co dzieje się we współczesnym świecie z wyobrażaniem człowieka.
Beata Małgorzata Wolska