Obraz przedstawia portret kobiety w całej postaci, siedzącej na wyściełanym taborecie. Głowa i kolana zwrócone w lewo, lewa ręka oparta o biodro, w prawej, opuszczonej, sznur z pieczęcią. Twarz pociągła z rumieńcami, włosy ciemne, krótkie. Suknia długa, głęboko dekoltowana, koronkowa, z pelerynką spiętą broszą. W lewym, górnym narożniku obrazu otwór okienny, w nim zarysy drzew. Na parapecie szklany, kulisty wazonik z trzema różowymi goździkami. Koloryt obrazu srebrzysty: suknia biaława, ściana i podłoga szara.
Bolesław Cybis do 1918 roku uczył się w Szkole Artystycznej w Charkowie, gdzie związał się ze środowiskiem młodych awangardowych malarzy i rzeźbiarzy. W 1918 roku opublikował utrzymane w tym duchu prace w almanachu Semplius tri (Siedem plus trzy). Oprócz malarstwa pochłaniała go plastyka teatru, dla którego zaczął regularnie projektować scenografię w okresie stambulskim (1920–1923). W latach 1923–1926 i 1933–1934 Cybis uzupełniał wykształcenie w Szkole Sztuk Pięknych w Warszawie pod kierunkiem Tadeusza Pruszkowskiego i Władysława Skoczylasa. Jako uczeń Pruszkowskiego przyłączył się do założonego przez profesora w 1925 roku Bractwa św. Łukasza i, podążając za wzorem mistrza, zwrócił się ku historycznym inspiracjom: włoskiemu renesansowi, a także hiszpańskiemu, flamandzkiemu i niderlandzkiemu barokowi. Szczególne piętno odcisnęła na nim dziesięciomiesięczna podróż do Italii w 1930 roku. Po drodze, w Wiedniu, oglądał arcydzieła Pietera Breughla starszego i Diega Velázqueza. Płótna tego ostatniego podziwiał także podczas rzymskiej wystawy gościnnej Muzeum Prado. Wyróżniki hiszpańskiego warsztatu – pietyzm oddawania szczegółów stroju, hieratyzm gestów czy weryzm mimiki i karnacji – weszły do repertuaru Cybisa, budząc duże zainteresowanie publiczności. Typowym przykładem dojrzałego stylu artysty jest wizerunek damy ze zbiorów szczecińskich, powstały tuż po zakończeniu studiów akademickich i wielkim sukcesie Bractwa podczas Biennale w Wenecji. Kontekst oficjalnej sztuki włoskiej, niemieckiej i radzieckiej wpisał polskie dążenia w ogólnoeuropejski konserwatywny zwrot w kulturze lat trzydziestych. Choć Cybis pozbył się awangardowych, ekspresyjnych faset, część zainteresowań formalnych i tematycznych pozostała niezmienna od czasu pobytu w Charkowie: fascynacja transparentną materią, linearno-haptyczne opracowanie iluzji przestrzeni, zamiłowanie do mieszczańskiego gatunku portretu.
Szymon Piotr Kubiak