Obraz w formacie leżącego prostokąta. Kompozycja przedstawia rzekę wijącą się zakolami w głąb obrazu. Po lewej i prawej stronie brzegi porosłe drzewami i krzewami. Kompozycję zamyka wyniosłe pasmo wzgórz. Koloryt: woda w chłodnej przełamanej zieleni, brązy brzegów, szarości przełamane wzgórz.
Emil Krcha pochodził z wielokulturowej i wieloetnicznej podkarpackiej Galicji Wschodniej. W jego rodzinnym Kałuszu, należącym w okresie międzywojennym do województwa stanisławowskiego II Rzeczpospolitej, ponad 75% mieszkańców stanowiła ruskojęzyczna ludność greckokatolicka. Na południe od rejonu kałuskiego rozciągały się pograniczne tereny Huculszczyzny. „Odkryli” je na początku XIX wieku pisarze i regionaliści, jak Wincenty Pol, Józef Korzeniowski czy Eugeniusz Brocki, do których w drugiej połowie stulecia dołączyli malarze-realiści: Józef Simmler, Juliusz Kossak, a zwłaszcza osiadły na stałe w Delatynie nad Prutem Józef Jaroszyński. Największą sławę przyniosły Karpatom Wschodnim dzieła artystów przełomu XIX/XX wieku, Stanisława Dębickiego, Teodora Axentowicza oraz trójki absolwentów krakowskiej akademii zwanych Hucułami: Kazimierza Sichulskiego, Władysława Jarockiego i Fryderyka Pautscha. Ich popularność sięgała długo w dwudziestolecie międzywojenne, którego reprezentantem był Stanisław Vincenz – filozof, tłumacz, prozaik i eseista, autor tetralogii Na wysokiej połoninie (1936–1979). Zarówno działalność „Hucuła” Kamockiego, przez którego akademicką pracownię Krcha się przewinął w latach 1919–1925, jak i moda na ludową sztukę pokucką wpłynęły na zainteresowania malarza zamieszkałego w Krzemieńcu. Tam, jako czynny wystawienniczo członek krakowskiego Zrzeszenia Artystów Plastyków Zwornik, pracował w słynnym Liceum Krzemienieckim, przy którym w 1936 roku założył Rysunkowe Ognisko Wakacyjne. Swoich uczniów zapoznawał ze snycerką i ceramiką huculską, malarstwem na szkle, ikonami oraz malowanymi na płótnie ludowymi chorągwiami i obrazami religijnymi. Uproszczenia sztuki naiwnej, zwartość kompozycji, a także intensywna kolorystyka widoczne były także we własnej twórczości Krchy. Pejzaż huculski ze zbiorów szczecińskich powstał na bazie wypracowanej receptury: najważniejsze bryły o lapidarnej formie – skały w wodzie, drzewa, szczyty gór – rozmieszczono kulisowo niczym dekorację teatralną, wciągając oko widza w meandrujący nurt potoku.
Szymon Piotr Kubiak