Płytka niecka wydrążona w przepołowionym pniu drzewa liściastego, zaopatrzona w uchwyty ułatwiające przenoszenie
We wczesnośredniowiecznych gospodarstwach domowych używano wielu naczyń z gliny i drewna. Wśród drewnianych znajdowały się wyroby tokarskie – wytoczone na tokarkach kubki i miseczki oraz bednarskie – zbudowane z klepek różnej wielkości wiaderka, cebrzyki, miski i miseczki. Jeszcze jedną grupę naczyń tworzą płytkie niecki wydrążone z przepołowionych pni drzew liściastych, np. lipy, wierzby lub topoli. Zazwyczaj były zaopatrzone w uchwyty ułatwiające przenoszenie. W rekonstrukcji funkcji tych naczyń pomocne są przede wszystkim wyniki badań etnograficznych, z których wynika, że w każdym gospodarstwie domowym znajdowało się nawet kilka niecek różnej wielkości, przeznaczonych do prania bielizny, zmywania, przechowywania mięsa, a nawet do kołysania dzieci. Drewniana niecka, nazywana też dzieżą, najczęściej jednak kojarzy się z rozczynianiem ciasta na wypieki. W tradycji ludowej dzieża, jako naczynie chlebowe, cieszyła się ogromnym szacunkiem. Podczas obrzędów związanych z zamążpójściem pannę młodą sadzano na niecce odwróconej do góry dnem. Najlepszą była dzieża przekazywana z pokolenia na pokolenie. Nie pożyczano jej sąsiadom, uważano aby nie spadła na ziemię, a także nie powinna być wyrabiana z drewna rażonego piorunem. W niektórych regionach Polski dzieża miała zastosowanie w magii i lecznictwie.
Anna Bogumiła Kowalska