W skarbie dominują szelągi podwójne z przedstawieniami charakterystycznymi dla panowania ostatnich książąt pomorskich oraz władcy szwedzkiego Karola X Gustawa. Po jednej stronie miały ukoronowanego gryfa (godło dynastyczne Gryfitów), po drugiej przeplatające się litery DS (Doppelschilling). Legendy otokowe zawierają imiona władców i daty emisji. W depozycie znajduje się niewielka domieszka innych drobnych monet: gosze, 1/16 talara, 3 krajcary, 2 szelągi, szelągi, orty koronne i öre, wybijanych w mennicach Niemiec, Polski i Szwecji. Częścią skarbu jest też fragment glinianego garnka toczonego na kole i wypalonego na kolor ceglastoczerwony.
Skarb z Choszczna jest największym depozytem monet nowożytnych w zbiorach Muzeum Narodowego w Szczecinie. Odkryty przypadkowo w 1969 roku podczas kopania fundamentów, został w dużym stopniu rozszabrowany i zniszczony. Udało się ocalić 3311 monet i fragment naczynia glinianego. Depozyt składa się wyłącznie z drobnych monet, niemal wyłącznie z szelągów podwójnych, bitych przez ostatnich książąt pomorskich oraz władcę szwedzkiego Karola X Gustawa. Rozpiętość chronologiczna zespołu wynosi około półtora stulecia (początek XVI – 2. połowa XVII wieku), ale większa część jego składników (ponad 70%) pochodzi z okresu panowania księcia Bogusława XIV (1620–1637) i króla Karola X Gustawa (1654–1660). Najmłodsze monety zostały wybite w 1660 roku i pozwalają przypuszczać, że ukrycie skarbu nastąpiło w tym czasie. W skarbie znajduje się interesująca grupa monet kontrsygnowanych, pochodzących z końcowej fazy silnego kryzysu monetarnego, zwanego Kipper und Wipper (sortowanie i wybieranie cięższych monet), który ogarnął Rzeszę Niemiecką na początku XVII wieku. Na zdewaluowanych monetach wybijano małe znaki – herby lub monogramy miast, sankcjonując w ten sposób dopuszczenie ich do obiegu na określonym terytorium. Osobliwym zjawiskiem zanotowanym w depozycie jest obecność stosunkowo dużej liczby monet perforowanych i nacinanych przy krawędziach. Przyjmuje się na ogół, iż miało to związek z magią, a tak potraktowane monety pełniły funkcje amuletów chroniących przed urokami.
Warto podkreślić, iż stezauryzowany zespół odzwierciedla obcy, pomorski rynek lokalny. W tym przypadku położenie brandenburskiego Choszczna przy granicy z Pomorzem Zachodnim oraz tocząca się druga wojna północna (1655–1660), mogły mieć wpływ na jego strukturę. Wartość zgromadzonych monet, to szacowane wynagrodzenie półrocznej pracy ówczesnego mistrza kielni.
Genowefa Horoszko