Kompozycja czarno-szara w układzie pionowym. W centrum rozświetlone skupisko drapaczy chmur. Rozchodząca się promieniście i zageszczająca ku krawędziom pracy zabudowa miejska ściśle otacza centrum, przechodząc z krótkich linii i specyficznych plamek lub znaków w coraz ciemniejsze punkty, gdzieniegdzie tworzące nieregularne linie. Odbitka 9/50.
„Potop” Romana Opałki jest jedną z prac z cyklu dziewięciu kwasorytów pod wspólnym tytułem „Opisanie świata” (1968–1970). W centrum grafiki „Potop” znajduje się skupisko drapaczy chmur Manhattanu, które są zawłaszczane, wchłaniane przez stopniowo zagęszczającą się masę znaków wokół niego. Historyczka sztuki dr Bożena Kowalska, opisując ten cykl zauważyła: za stosunkowo prostą, powszechnie zrozumiałą symboliką, wyrażającą groźbę przeludnienia naszego globu czy urbanizacji i technicyzacji, niosących zagładę naturalnego środowiska człowieka – kryje się wątek ogólniejszy i trudniejszy do zdefiniowania. Opałce bliska była filozofia Wschodu – panteistyczne traktowanie natury i człowieka, jako jej integralnej części. Wyznawał szkołę Zen, według której zniszczenie jest niezbędne, aby mogło dokonać się odrodzenie, a jednostka ludzka jest jak ziarno pyłu w obliczu cyklów przyrody i nieskończoności. W grafikach „Opisanie świata” Opałka odnalazł sposób na wyrażenie nurtujących go problemów zarówno natury filozoficznej jak i formalnej, odnalazł kod znaków – uniwersalny język dla przekazania uniwersalnych treści. Prace z tego cyklu zostały docenione i nagrodzone podczas VII Międzynarodowego Biennale Grafiki w Krakowie (1969), VII Światowego Biennale Grafiki w Tokio i II Biennale Grafiki w Bratford (1970).
Roman Opałka jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych artystów konceptualnych na świecie. Zajmował się grafiką, rysunkiem, malarstwem, rzeźbą, medalierstwem, ilustracją książkową i plakatem do czasu odkrycia „obrazów liczonych” – idei, którą nazwał programem OPAŁKA 1965/1–∞. Pierwsza praca z tej serii to zapis kolejnych cyfr białą farbą na czarnym tle. Później tło było szare i z każdym nowym płótnem rozjaśniane o jeden procent. Artysta, w trakcie malowania nagrywał swój głos – wyliczanie kolejnych cyfr, oraz wykonywał fotograficzny autoportret po każdym dniu pracy. Od roku 1972 do śmierci Opałki w 2011 program ten był jedyną treścią jego twórczości.
Marlena Chybowska-Butler