Dwa kwadratowe obrazy połączone ze sobą tworząc poziomą kompozycję. Płaszczyzna obu utrzymana w jasnej monochromatycznej tonacji z uformowanymi wzniesieniami i wgłębieniami. Nad obiema częściami zawieszone od góry na żyłkach kwadratowe, transparentne płytki pleksi z wtopionymi weń nieregularnymi, płaskimi, kolorowymi elementami po bokach. W centrum płytki, w lewej części pracy, naklejone polakierowane na czarno dwie wklęsłe formy: jedna większa, elipsoidalna, druga podłużna, wygięta okala lewą stronę większej bryły. W prawej części, centralnie na płytce umieszczone blisko siebie dwie białe wypukłe formy. Większą bryłę, z prawej strony okala mniejsza. Cała kompozycja, w swych głównych elementach zbudowana jest na przeciwieństwach: wklęsłe-wybrzuszone, białe-czarne, pozytyw-negatyw.
Dyptyk „Światłoformy słońca” to praca Zdzisława Stanka, jednego z najciekawszych i najbardziej wyrazistych artystów śląskiej neoawangardy. Współpracował z grupą St-53 założoną w Katowicach (St: Strzemiński, studyjność, Stalinogród – ówczesna nazwa Katowic), jedną z pierwszych formacji awangardowych w Polsce, która działała w latach 1953–1958. Młodych poszukujących twórców, sprzeciwiających się obowiązującemu w sztuce dyktatowi realizmu socjalistycznego, zainspirowała „Teoria widzenia” Władysława Strzemińskiego, którą przywiózł do Katowic Konrad Swinarski (znany przede wszystkim jako wybitny reżyser spektakli teatralnych), powielana domowymi sposobami przez 8 lat, zanim ostatecznie trafiła do druku. Dzięki tej lekturze zagadnienia światła, konstrukcji przestrzennych i czysto warsztatowe działania stały się kluczowymi problemami twórczości Zdzisława Stanka. Z dużą uwagą zgłębiał rozwój świadomości wzrokowej oraz rolę światła w obrazie, jak sam mówił, nieustannie odkrywał nowe sposoby widzenia.
Początkowo malował kubizujące pejzaże, martwe natury i postaci, nie przekraczając jeszcze granicy abstrakcji. Analizował własności brył i przekształcenia przestrzeni oraz ruchu światła w kompozycjach. Po roku 1956 zaczął tworzyć cykle, takie jak „Światłodrzewa” czy „Światłokwiaty”, które można przyrównać do nurtu informel, niekiedy surrealizmu. Abstrakcyjne kształty wydobywał smugami koloru i faktury. Doświadczenia fakturalne zbliżyły jego sztukę do malarstwa materii. Z czasem Stanek zaczął tworzyć reliefy, obiekty malarskie z użyciem drewna i gipsu, jak np. prace z cyklu „Obrazoformy” oraz formy rzeźbiarskie. Abstrakcyjne kompozycje Stanka, często zawierające wzory lub kształty biomorficzne, nawiązują do koncepcji Strzemińskiego, który twierdził, że obraz powinien być organiczny, tak jak natura.
Marlena Chybowska-Butler