Dogonowie są przede wszystkim rolnikami. Kalendarz prac polowych oraz powodzenie zbiorów zależą od terminowego rozpoczęcia pary deszczowej i jej obfitości. Ofiary w celu wywołania deszczu składa się na ołtarzach zwanych andugo, poświęconych bóstwom Nommo – obecnym w każdej wodzie stojącej i płynącej, a także w deszczu. Ołtarze zbudowane są głównie z kamieni, ale umieszcza się też na nich przedmioty metalowe oraz drewniane figury. Składane ofiary to przede wszystkim zwierzęta oraz mąka z prosa zmieszana z wodą. Ołtarze andugo polewa się też często miksturą składającą się ze sproszkowanego węgla drzewnego zmieszanego z olejem sa otrzymywanym z drzewa Lannea acida. Mieszanka ta często używana jest przez Dogonów w celach kosmetycznych i rytualnych. W przypadku ołtarzy andugo kluczowy jest czarny kolor mikstury, który według Dogonów przyciąga ciemne, deszczowe chmury. Modlitwa skierowana do boga Ammy towarzysząca takiej ofierze brzmi: „Jak poczerniliśmy andugo, tak niech Amma zaciemni niebo”. Ołtarze andugu umieszcza się na tarasach domów ginna, na podwórzach wewnątrz zagród, na obrzeżach wioski, na polach oraz w specjalnych sanktuariach.
Figura przedstawia postać przodka z rękoma uniesionymi do góry. Ten gest jest interpretowany jako modlitewny wysiłek zmierzający do połączenia ziemi i nieba. Znakiem tego sojuszu jest deszcz, tak ważny dla rolników. Uważa się, że pierwotnie w ten sposób swoich przodków rzeźbili Tellemowie – tajemniczy lud zamieszkujący masyw Bandiagary przed przybyciem Dogonów. Motyw ten wtopił się w tradycję dogońską i dziś o związkach z Tellemami świadczy jedynie nazwa tellem, którą określa się figury.
Ewa Prądzyńska