Na pierwszym planie postać siedzącej kobiety wypełnia 3/4 wysokości obrazu. Ubrana w ciemną, czarną suknię z pelerynką. Pod brodą broszka - kamea. Twarz blada, pociągła, włosy rozczesane na boki. Kobieta trzyma na kolanach psa - białego szpica. Siedzi na fotelu wyściełanym złocistą, wzorzystą materią. Z tyłu, po lewej komoda, nad nią lustro w płaskiej, rzeźbionej ramie. W prawym górnym narożniku, na neutralnym tle rysunek pędzlem małego kartusza herbowego z pustą tarczą.
Obraz przedstawia starszą kobietę, ubraną w ciemną secesyjną suknię ze stójką ozdobioną kameą. Tytułowa ciocia Franusia, czyli Franciszka Cieszejko siedzi w wysokim tapicerowanym fotelu w stylu Ludwika Filipa, trzymając na kolanach małego „damskiego” pieska. O ile jego rasę trudno bezsprzecznie zweryfikować (strzyżony maltańczyk, bolończyk, pudel miniaturowy lub szpic), o tyle tożsamość portretowanej jest znana dzięki naklejce na odwrocie płótna, z własnoręczną adnotacją autorki. Malarka Bronisława Łukaszewiczówna urodziła się w Kątku na Wileńszczyźnie. Po ukończeniu gimnazjum w Sankt Petersburgu (1901) uczęszczała do tamtejszego Liceum Pedagogicznego, które przygotowało ją do zawodu nauczycielki rysunków, kreślenia i kaligrafii. Jednocześnie kształciła się w Szkole Rysunku Technicznego barona Alexandra von Stieglitza. Edukację kontynuowała w Królewskiej Akademii Sztuk Pięknych w Rzymie, zdobywając dyplom w 1932 roku. W czasie pierwszej wojny światowej wystawiała już wraz z wileńskimi twórcami (Janem Bułhakiem, Stanisławem Bohuszem-Siestrzeńcewiczem). Dzięki opiece Salonu Feliksa Richlinga z Warszawy jej obrazy oferowano obok dzieł cenionych już wówczas Olgi Boznańskiej i Zofii Stankiewiczówny oraz popularnej nieco później Bronisławy Rychter-Janowskiej. Artystka znalazła się w kręgu oddziaływania Ferdynanda Ruszczyca, który zaprosił ją do członkostwa w Cechu Wileńskim, ale grupa ostatecznie nie powstała. W okresie międzywojennym Łukaszewiczówna brała udział w polsko-litewskich inicjatywach, jak wystawa sztuki w kowieńskim lokalu spółki wydawniczej „Omega” (1925). Gdy w 1931 roku założono Wileńskie Towarzystwo Niezależnych Artystów Sztuk Plastycznych, weszła w jego szeregi, pozostając w nich do wybuchu drugiej wojny światowej. Od samego początku specjalnością malarki była akwarela, którą wykorzystywała w kompozycjach pejzażowych i kwiatowych martwych naturach. Po 1945 roku zamieszkała na krótko w Poznaniu, by dwa lata później przenieść się do Szczecina. W tym samym czasie zajęła się rzeźbą, wykonała też modele zwierząt, służące badaczom z Ośrodka Szkolenia Fachowego Polskiego Towarzystwa Zootechnicznego w Pawłowicach pod Lesznem. Obraz ze szczecińskiej kolekcji jest prawdopodobnie najstarszym zachowanym świadectwem jej animalistycznych zainteresowań.
Szymon Piotr Kubiak