Zachowane w 23 fragmentach naczynie służące do zawieszania. Istniejące ułamki, z których najwększy ma wymiary 14 x 8 cm, wskazują, że naczynie miało kształt stożkowatej misy zwieńczonej cylindryczną szyjką. Przy wylewie znajdowały się dwa czworokątne ucha. Fragmenty dolnej części brzuśca naczynia zdobią ryte linie faliste, połączone ze stylizowanym motywem zwierzęcia, najpewniej ptaka, które wypełnione są białą masą inkrustacyjną.
Są to niewielkie fragmenty naczynia z brązu wykonanego metodą odlewu – głębokiej stożkowatej misy zwieńczonej niską cylindryczną szyjką, na krawędzi której umieszczone były pionowo dwa ucha, służące do podwieszania naczynia. Zachowane ułamki zdobią linie faliste połączone ze stylizowanym motywem zwierzęcia, najpewniej ptaka. Dekoracja ta jest ciekawa także z tego względu, że wypełnia ją biała masa inkrustacyjna, która przetrwała prawie trzy tysiące lat, a to zdarza się rzadko. Zabytek odkryto pod koniec XIX wieku w dużym skarbie, w którym znajdowało się także kilka ułamków drugiego inkrustowanego naczynia oraz brązowa „łata” służąca do naprawiania uszkodzonych naczyń. Szczątki obydwu pojemników, podobnie jak trzy duże bryły odlewnicze, kilka wiązek taśm oraz ułamki drutu, pełniły rolę surowca brązowego. Depozyt zawierał także przybory kowalskie i odlewnicze, narzędzia pracy, broń, elementy uprzęży końskiej, ozdoby ciała i stroju. Skarb odkryto na głębokości zaledwie 15 cm poniżej powierzchni zatorfionej łąki, należącej do Augusta Schiewera. Wszystkie przedmioty brązowe umieszczone były w pokaźnym naczyniu glinianym obok wielkiego kamienia.
Dorota Kozłowska