Odlany z brązu niewielki guzek składa się z kolistej obręczy, do której od spodu przymocowane jest uszko. Nierówne krawędzie obręczy są pozostałościami nadlewów.
Jest to tzw. guzek obręczowy wykonany z brązu techniką odlewu, o czym świadczą wyraźne nierówności krawędzi. Tego typu niewielkie przedmioty pełniły funkcję ozdób uprzęży końskiej. Mocowane były do skórzanych pasków uździenicy. Guzek jest elementem wyjątkowego depozytu znalezionego w 1884 roku w bagnie. W jego składzie znajdują się przedmioty rzadko spotykane, czy wręcz unikatowe w Polsce. Są to części rzędu końskiego, formy do odlewnia siekierek, fibule, okazała brzytwa i destrukty kilku wyrobów brązowych oraz żelaznych. Należy podkreślić bagienny kontekst skarbu, który może świadczyć o jego szczególnym znaczeniu związanym z wierzeniami i składaniem darów ofiarnych. Depozyt trafił do zbiorów muzealnych w Szczecinie i był tu przechowywany do sierpnia 1944 roku. Z uwagi na zbliżający się front i naloty alianckie całe znalezisko zostało ewakuowane wraz z innymi cennymi zabytkami w głąb Niemiec. Do Szczecina skarb powrócił dopiero w 2009 roku w wyniku polsko-niemieckiej wymiany dawnych zbiorów archeologicznych. Depozyt z Kiełpina, datowany na wczesną epokę żelaza, tj. okres halsztacki C (ok. 750–600/550 BC) jest wyjątkowy. Większość występujących w nim przedmiotów ma cechy wyrobów z kręgu kultury halsztackiej, której nazwa wywodzi się od cmentarzyska w miejscowości Hallstatt w Austrii. Prezentowany guzek, podobnie jak siedem bliźniaczych egzemplarzy z tego samego skarbu, uznaje się za import z południa Europy Środkowej.
Dorota Kozłowska