Obrączka wykonana z taśmy o przekroju prostokątnym. Taśmę zwinięto na trzpieniu, a końce spasowano i zlutowano. Widoczne poprawiania kształtu w punkcie lutowania. Na obwodzie śladowo grawerowany napis i krzyż równoramienny.
W okresie późnego średniowiecza nastąpił wyraźny postęp w technikach jubilerskich. Jedną z nich było pozłacanie wyrobów ze srebra stopem złota i rtęci (amalgamatem). Do stosowanych w średniowieczu technik złotniczych należy ponadto filigran, granulacja, emaliowanie, inkrustacja, intarsjowanie i odlewanie w formach glinianych lub kamiennych. Dużym zainteresowaniem cieszyła się biżuteria wykonywana w srebrze, na którą mogli pozwolić sobie patrycjusze, ale także zamożni mieszczanie. Zbiór srebrnych pozłacanych ozdób oraz srebrnych monet pomorskich odkryto w Szczecinie w 1999 roku w dzielnicy nadodrzańskiej podczas ratowniczych badań archeologicznych. Skarb ukryty został ok. 1420–1430 roku pod posadzką jednego z domów na Targu Rybnym w metalowym naczyniu na trzech nóżkach, przykrytym ceramiczną pokrywką. Wśród ozdób na uwagę zasługuje obrączka ze śladami grawerowanego napisu oraz równoramiennym krzyżem. Krzyż jako oczywisty symbol chrześcijański był motywem często spotykanym na biżuterii nie tylko kościelnej, ale i świeckiej.
Małgorzata Peszko