Kolorowana akwarelą grafika przedstawia scenę rodzajową na nabrzeżu przed wypłynięciem statku w rejs z tłumem pasażerów i obsługi. Po lewej dwóch tragarzy zajętych przenoszeniem kufrów zgromadzonych przy ławce. W centrum pożegnanie dwóch całujących się kobiet w eleganckich sukniach, z kapeluszami na włosach upiętych w kok; towarzyszą im dwie dziewczynki w słomkowych kapelusikach i w strojach stylizowanych na marynarskie, obok lokaj w ciemnym uniformie podnosi torbę podróżną, nieco z tyłu palący cygaro mężczyzna z okazałymi wąsami, ubrany w płaszcz i niewielki kapelusz oraz szczupły mężczyzna z brodą rozmawiający z odwróconym tyłem mężczyzną w ciemnym garniturze i meloniku. Po prawej dwie kobiety ubrane w płaszcze i kapelusze żegnają się ze starszym pochylonym w ukłonie człowiekiem, trzymającym laskę i czapkę w lewej ręce. W głębi tłum poruszonych postaci, częściowo ocienionych drewnianym dachem stojącej po lewej stronie wiaty. Po prawej wzdłuż nabrzeża biały parowiec wycieczkowy z kilkoma pasażerami na dolnym pokładzie i grupą - głównie eleganckich kobiet - obserwującą brzeg z górnego pokładu, za którym podwieszona jest łódź ratunkowa; obok widoczne są wyloty rur wentylacyjnych i fragment szerokiego komina oraz mostek kapitański z trzema osobami załogi. W tle odpływający statek z potężnym kłębem dymu wydobywającym się z komina, z tłumem pasażerów na dziobie ponad napisem Swinemünde.
Wraz z przyspieszeniem procesu industrializacji w 2. poł. XX w. przekształceniom uległa także technologia budowy statków, co wpłynęło na zmianę wyglądu jednostek pływających po rzece. Na wodach Odry zaczęły pokazywać się statki napędzane parą. Pierwsze parowce pojawił się w Szczecinie w 1826 roku, stanowiąc prawdziwą osobliwość. Od lat 50. nastąpił przyspieszony rozwój tego typu floty. Przy nabrzeżach u wejścia do portu głównego cumowały zarówno parowce morskie, jak i rzeczne, a przystosowanie szczecińskich nabrzeży do przyjmowania takich statków znalazło odbicie w ikonografii, nierzadko stanowiącej ilustracje do czasopism obyczajowych czy albumów turystycznych – popularnych pamiątek z podróży, na które zapotrzebowanie wzrosło wraz z rozkwitem turystyki.
Ilustracją zdobiącą jedno z takich wydawnictw turystycznych jest drzeworyt Adalberta von Roesslera (1853-1922) powstały w 4. ćwierci XIX wieku. Autor dzieła urodził się w Wiesbaden, gdzie ukończył szkołę średnią. Malarstwa uczył się na monachijskiej Akademii Sztuk Pięknych, następnie w Antwerpii oraz w Berlinie a znany był nie tylko jako portrecista i malarz historyczny, ale także ilustrator. Drzeworyt Roesslera obrazuje szczecińskie nabrzeże przed wypłynięciem parowego statku pasażerskiego w rejs. Bogata i różnorodna scena rodzajowa oddaje nastrój towarzyszący rozpoczęciu podróży dynamicznie ukazując sytuacje mające miejsce w tłumie elegancko ubranych pasażerów.
Dzięki rozwojowi gospodarczemu owego czasu mieszczaństwo zaczęło się bogacić, a tym samym poszerzać pole swojej aktywności, między innymi w turystyce i rekreacji. Rejsy do nadbałtyckich kurortów w półotwartych statkach parowych stały się cenioną przez szczecinian rozrywką w sezonie wiosenno-letnim. Stali się też odbiorcami i bohaterami popularnych ilustrowanych czasopism.
Małgorzata Peszko