Kompozycja w układzie poziomym, tło stanowi dwubarwna płaszczyzna intensywnej żółci od dołu, ultramarynowego błękitu od góry - linia graniczna biegnie ukosem od lewej strony nieco poniżej połowy wysokości w dół. Na niebieskiej płaszczyźnie pod górną krawędzią biaława forma o obłych nieregularnych kształatach, po prawej , nieco poniżej mniejsza forma szara. Tematem obrazu są kłosy wyraźnie odcinające się czarnym konturem od tła, znacznie powiększone, stylizowane, z pionowymi podziałami na dwie strefy - pomarańczowe (ugry?) i jasnej szarości. Schematycznie zaznaczone ziarna. Kłosy z brzegu i pośrodku posiadają po jednej stronie plamę (turkus) dającą efekt cienia.
Władysław Strzemiński w 1945 roku został wykładowcą w łódzkiej Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych (PWSSP), której był współzałożycielem. W tym samym roku przekazał swą spuściznę artystyczną Muzeum Sztuki w Łodzi, a w 1948 zaprojektował w nim Salę Neoplastyczną. W 1950 roku został zwolniony z pracy w PWSSP pod zarzutem nieprzestrzegania doktryny realizmu socjalistycznego. Od tego czasu malarz zmagał się z problemami finansowymi. W 1951 roku zdiagnozowano u niego zaawansowaną gruźlicę, która doprowadziła do śmierci rok później. W zbiorach Muzeum Narodowego w Szczecinie znajduje się obraz Kłosy z 1950 roku, czyli z końcowego okresu twórczości. W zbiorach prywatnych natomiast pozostaje zbliżony obraz o tym samym tytule, z tego samego roku. Widzimy na nim elementy typowe dla jeszcze przedwojennej twórczości Strzemińskiego – chmury pojawiały się jako autonomiczne formy, były też w tworzonych przez niego nadrukach na papier do pakowania. W tle znajduje się dwubarwna płaszczyzna – intensywna żółć u dołu odwołująca widza do pól i ultramarynowy błękit od góry konotujący niebo. Na tym tle wyraźnie odcinają się czarnym konturem kłosy znacznie powiększone i podzielone na dwie strefy kolorystyczne – pomarańczową i jasnoszarą. Z brzegu i pośrodku, po jednej stronie, mają plamy turkusu dające efekt cienia. Ich uproszczenie to forma przekładania rozważań teoretycznych Strzemińskiego na temat kształtowania się postrzegania sztuki w zależności od wiedzy i świadomości odbiorcy. Strzemiński zakłada, że od wiedzy, liczby obejrzanych dzieł i momentu historycznego zależy sposób odbioru przez widza przedstawianej rzeczywistości lub jego oczekiwania. W jego formach można doszukiwać się studiów kultur prymitywnych, które odnajdujemy np. w Teorii widzenia. Kłosy to motyw popularny m.in. w dwudziestoleciu międzywojennym, później symbolizujący urodzaj i dobrobyt. W kontekście twórczości ojca polskiej awangardy ważne jest także to, że stanowi nieodłączną część symboliki komunistycznej, jak w przypadku godeł republik związkowych ZSRR. Nie bez znaczenia jest fakt, że dzieło powstało w roku, w którym artysta wiedział, że nie jest mile widziany przez władze na uczelni. Można przyjąć, że wykorzystanie motywu bliskiego socrealizmowi było próbą pozornego przekonywania o tworzeniu w zgodzie z doktryną. W podobny sposób krytycy odczytują sposób formułowania tekstów teoretycznych, którym blisko do wytycznych systemu komunistycznego. Jednak zarówno te szkice, jak i szczeciński obraz są tylko powierzchownie zgodne z odgórnymi zaleceniami. Kłosy bowiem – i stojąca za nimi teoria – są zaprzeczeniem wytycznych realizmu. Są formą podważania zasadności takich prób reprezentacji rzeczywistości.