• Czcionka:
  • Kontrast:
poprzedni obiekt
następny obiekt
Autor nieznany

Figurka zoomorficzna

  • figurka, przedmiot kultowy
Figurka zoomorficzna
851
118
Oceń obiekt:
  •  
  •  
  •  
  •  
  •  
  •  
  • rzeźba > rzeźby zoomorficzne
  • religia (wierzenia)
  • wczesne średniowiecze

Dane podstawowe

  • Numer inwentarzowyMNS/A/22239/4
  • Autor/WytwórcaAutor nieznany
  • NazwaFigurka zoomorficzna
  • Czas powstaniawczesne średniowiecze
  • Technikawyrób ręczny, jednostkowy
  • Materiałmateriał organiczny > materiał pochodzenia roślinnego > drewno
  • Wymiary
      • cały obiekt:
      • 8.5 cm (wysokość)
      • 5.7 cm (szerokość)
      • 33.371 g (masa)
  • Kolekcjaśredniowiecze
  • Miejsce zebrania w terenieWolin (województwo zachodniopomorskie)
  • WłaścicielMuzeum Narodowe w Szczecinie

Figurka wykonana z jednego płaskiego fragmentu drewna przedstawia konia. Łeb z uszmi, długi pysk i szyja wyrzeźbione sa reslistycznie, łułów tylko symbolicznie w postaci czworoboku, z kończynam,. zaznaczonymi płytkimi żłobkami Powierzchnie są wygładzone, ale widać na nich ślady po struganiu wygładzaniu. Figurka sprawia wrażenie niedokończonej. Widoczne są drobne uszkodzenia oraz pęknięcia drewna

Drewnianą figurkę konika znaleziono podczas badań archeologicznych na Starym Mieście w Wolinie, w pobliżu kościoła św. Wojciecha i Jerzego, bez kontekstu pozwalającego na dokładniejsze datowanie. Jest to uproszczony wizerunek konia z niewielkim łbem, ze spiczastym uchem, długą szyją oraz nieproporcjonalnie krótkim tułowiem i schematycznie zaznaczoną nogą, który wycięto z płaskiego kawałka drewna o grubości nieprzekraczającej jednego centymetra. Początkowo figurka wolińska uznana została za zabawkę dziecięcą, uszkodzoną podczas strugania lub nawet pion do gry planszowej. Jednakże sprawa interpretacji znalezisk tego typu jest bardziej skomplikowana. Najczęściej podkreślany jest związek tych niewielkich przedmiotów z kultową i rytualno-obrzędową sferą życia. Obecnie znaleziska figurek zoomorficznych z X–XII wieku z rzadka są utożsamiane z zabawami i zabawkami dziecięcymi. Często podkreślany jest ich związek ze szczególną rolą koni w kulturze duchowej we wczesnym średniowieczu na terenach słowiańskich, bałtyjskich i skandynawskich wokół Bałtyku. Koń miał wiele znaczeń symbolicznych, uważany był za pośrednika pomiędzy sferą sacrum i profanum. Thietmar, niemiecki biskup i kronikarz napisał w XI wieku w swojej kronice, że członkowie plemienia Redarów z Radogoszczy czcili konia jak największą świętość. W źródłach zachowały się zapisy na temat obrzędów sprawowanych z użyciem koni. Słowianie ze Szczecina mieli zwyczaj przeprowadzania osiodłanego świętego konia przez włócznie ułożone na ziemi. W ten sposób wróżyli pomyślność lub niepowodzenie w wyprawach zbrojnych. Złym znakiem było dotknięcie włóczni. Koń szczeciński, zdaniem Herborda, był wielki, tłusty, czarnej maści i bardzo dziki. Nie wolno było go dosiadać, ani używać do pracy. Na co dzień opiekował się nim jeden z czterech najwyższych kapłanów. O niezwykłym znaczeniu konia we wczesnym średniowieczu świadczą też źródła materialne. Czaszki końskie jako tak zwane ofiary zakładzinowe umieszczano pod fundamentami domów mieszkalnych i obiektów publicznych, np. wałów obronnych i świątyń. Znane są też przypadki umieszczania końskich łbów nad bramami prowadzącymi do wnętrz grodów oraz pochówki koni w obrębie cmentarzysk wczesnośredniowiecznych.

Anna Bogumiła Kowalska

wystawa

Muzeum Narodowe w Szczecinie – Muzeum Tradycji Regionalnych, ul. Staromłyńska 27, Szczecin