Ornamentowany przedmiot z poroża jelenia interpretowany jako laska szamańska. Inne możliwe (choć mało prawdopodobne) interpretacje to motyka lub oprawka ciosaka. Poroże (prawa tyka) pozyskane zostało z dorosłego, zdrowego samca zabitego późnym latem lub jesienią, o czym świadczą pozostałości czaszki zachowane przy róży. Oczniak i nadoczniak zostały obcięte, podobnie jak tyka. Zabytek ma niemal gładką powierzchnię (uperlenie zostało usunięte). Zabytek pokrywają serie linii połączonych z krótkimi, skośnymi kreskami (tzw. jednostronna jodełka). Centralnym elementem zdobniczym jest schematyczne przedstawienie człowieka, o dł. ok. 8,5 cm, z głową w kształcie rombu oraz rękami i nogami z trzema palcami na każdej kończynie. Prawa noga postaci ludzkiej została zniszczona, prawdopodobnie przez ugryzienie psa (charakterystyczne, stożkowate ślad zębów). Jasna barwa jest efektem wysychania zabytku.
Ornamentowany przedmiot z poroża jelenia interpretowany jako laska szamańska znaleziono w Podjuchach, w prawobrzeżnej dzielnicy Szczecina. Należy do nielicznych przykładów sztuki figuralnej na przedmiotach wytwarzanych przez społeczności łowiecko-zbierackie w północnej części Europy. Z terenu Pomorza znane są zaledwie dwa takie przykłady. Laskę z Podjuch pokrywają serie linii połączonych z krótkimi, ukośnymi kreskami, tzw. jednostronna jodełka. Centralnym elementem zdobniczym jest schematyczne przedstawienie postaci ludzkiej z głową w kształcie rombu oraz kończynami, na których zaznaczone są po trzy palce. Podobny przedmiot odkryto w Szczecinie-Grabowie, przy czym jest na nim przedstawienie zwierzęcia, prawdopodobnie konia lub łosia. Laska szamańska z Podjuch ma dobrze udokumentowaną historię. W 1934 roku została przekazana do zbiorów szczecińskiego Pommersches Landesmuseum przez Alexandra Resnera, mieszkańca pobliskich Zdrojów, dziś także dzielnicy Szczecina, który otrzymał za nią nagrodę w wysokości pięciu Reichsmarek. Przedmiot odkrył kilka dni wcześniej jego syn na hałdzie osadów z bagrowania Regalicy, wschodniej odnogi Odry w Podjuchach, w pobliżu budowanej linii kolejowej. Odkrycie zaintrygowało archeologów z Pommersches Landesmuseum, którzy przeszukali hałdę, nie znajdując jednakże innych zabytkowych przedmiotów. Ówczesny dyrektor muzeum, Otto Kunkel poinformował o odkryciu laski Muzeum w Berlinie oraz Römisch-Germanisches Zentralmuseum w Moguncji. Szczególne zainteresowanie wzbudzał ornament stylizowanej postaci ludzkiej, szeroko dyskutowany przez badaczy wszystkich tych instytucji. Na przełomie lat 1934/1935 laska magiczna z Podjuch była obiektem dwumiesięcznych badań w Moguncji. Do końca drugiej wojny światowej znajdowała się w szczecińskim muzeum. W obliczu zbliżającego się frontu, wraz z innymi przedmiotami o wysokiej wartości naukowej i wystawienniczej, została ewakuowana ze Szczecina, ostatecznie trafiając do muzeum w Stralsundzie. Obecnie znajduje się w zbiorach Muzeum Narodowego w Szczecinie.
Michał Adamczyk